Zapisana byłam na fryzurę ślubną - loki, mam długie włosy. To co działo się w salonie to kpina. Fryzjerka przez godzinę próbowała zrobić loki- bez rezultatu. Widziałam co się dzieje więc stwierdziłam że może zrobić mi na głowie warkocz holenderski(wypukły) i go poluzowac - dostałam warkocz który był zrobiony z 1/10 moich włosów, całkowicie inny niż ten jaki miał być zrobiony, poplątano mi włosy- wsówki które były użyte było widać i same wypadały z fryzury. Z pomocą fryzjerce pryszła druga, która coś jeszcze próbowała uratować. TO BYŁA JEDNA WIELKA ŻENADA. Może radzą sobie z męskim strzyżeniem i modelowaniem pań po 40 z krótkimi włosami, ale banalnie proste fryzury na długich włosach im całkowicie nie wychodzą. Z salonu wyszłam wściekła, musiałam umyć głowę - dodam że zrobiono mi WIELKIEGO TAPIRA z toną lakieru, wysuszyć włosy i sąsiadka wraz z siostrą zrobiły mi loki prostownica - BEZ NAJMNIEJSZEGO PROBLEMU- TAKŻE SALON MOIM ZDANIEM SPISAŁ SIĘ NA OCENĘ 0, DODATKOWO WSZYSCY UWAŻALI ŻE JEST WRĘCZ ŚWIETNIE I NIE MA NAJMNIEJSZEGO PROBLEMU. Za usługę policzyli sobie 100zł!
obsługa
1
wygląd i wyposażenie
3
fachowa porada
1
dostępność
4
cena
6
jakość usługi
1
opinia wystawiona przez: Ani M w dniu 2013.10.30
Polecam ten salon w 100%, a w szczególności panią Ewę - jest bardzo dobrą i profesjonalną fryzjerką.
obsługa
6
wygląd i wyposażenie
4
fachowa porada
6
dostępność
5
cena
4
jakość usługi
6
opinia wystawiona przez: zientek w dniu 2011.12.03